Tajemnicą zbliżenia się do Boga jest modlitwa i obcowanie z Nim poprzez medytację nad Jego Słowem. Ale nie chodzi o szybkie otwarcie Biblii. Moim zdaniem, wielu Chrześcijan nie korzysta z medytacji nad Słowem Bożym przede wszystkim dlatego, że zbyt szybko otwierają Biblię, a nie dlatego, że zbyt szybko ją zamykają.
Otwierając Biblię, poproś Boga o to, aby wyjawił ci bogactwo płynące ze Słowa, które masz zamiar przeczytać 1. Możesz to uczynić prostymi słowami, na przykład, „Duchu Święty, pomóż mi nawiązać kontakt z Bogiem,” ale muszą one płynąć wprost z twojego serca, muszą wyrażać szczere pragnienie i łaknienie 2.
Nie przetrwasz duchowo przyjmując kilka łyczków mleka Słowa w niedzielny poranek, albo sporadyczny kęs wersetu lub dwóch z Biblii. Aby rozwijać się moralnie i duchowo, potrzebujesz też pełnych posiłków; musisz przeżuwać i przyswajać mięso Słowa Bożego 3. W ten oto sposób możesz poznać radość, korzyści, pocieszenie, spokój i odpoczynek, które można odnaleźć w Jezusie – a im bliżej Niego podążasz, tym większych objawień Jego mocy i chwały doświadczasz.
Jezus pragnie ci dać to co ma do zaofiarowania 4. Chce ci ofiarować to co najlepsze i pragnie, abyś miał pokój, odpoczynek i radość. Mówi, „Pokój mój daję wam” 5 i „Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna” 6. Jezus chce, abyś odnosił sukces we wszystkim co robisz 7.
Jezus chce, aby Jego dzieci miały to wszystko, ponieważ nas kocha. Chce, abyś zbliżył się do Niego, abyś mógł poznać życie, które chce ofiarować: ponadprzeciętne życie. „Bóg jest opoką mego serca i mym udziałem na wieki.” 8