Przeglądając wcześniejszy numer Activated, natknąłem się na następujący cytat autorstwa dr. Boba Pedricka: “Czy pamiętasz, jak zachował się ojciec, kiedy jego syn wrócił do domu w przypowieści o synu marnotrawnym, którą Jezus opowiedział w Ewangelii wg św. Łukasza 15:11-24? Czy podbiegł i powąchał jego oddech, żeby sprawdzić, czy nie pił? Czy skomentował to, jak słabo dbał o swoje ubranie? Czy krytykował jego rozczochrane włosy i brudne paznokcie? Czy pytał o stan konta bankowego? Oczywiście, że nie. Przytulił go – uścisk pełnej miłości akceptacji”.
Większość z nas pamięta ogólne przesłanie przypowieści o skrusze syna marnotrawnego i przebaczeniu ojca, ale ten cytat opisuje coś jeszcze potężniejszego. Ojciec biegnie, aby przywitać i objąć syna, zanim ten zdąży przeprosić lub spróbować wytłumaczyć swoje pojawienie się. W żadnym momencie ojciec nie wykazuje zainteresowania roztrząsaniem tych spraw ani nawet próbą wyciągnięcia lekcji z nieszczęścia syna – oczywiście po to, by następnym razem postąpił lepiej.
Poprzez tę historię Jezus wzywał nas wszystkich, którzy oddalili się od Boga, abyśmy powrócili na Jego stronę, ale także opisywał miłość, jaką powinni mieć rodzice – bezwarunkową i całkowitą – nawet w trudnych chwilach, nawet wtedy, gdy nasze dzieci dorosły i są odpowiedzialne za swoje własne wybory.
Zmieniające się relacje między rodzicami a dziećmi zostały w interesujący sposób omówione w dwóch artykułach Marie Alvero, częstej autorki Activated, zamieszczonych na stronach 14 i 15. Pierwszy artykuł został napisany 15 lat temu, kiedy Marie i jej mąż byli młodymi rodzicami, a drugi kilka miesięcy temu.
Podobne olśnienie z przeszłości przeżyłem, gdy natrafiłem na refleksję, którą napisałem na temat pierwszych urodzin mojej córki. Czytając ją ponownie, śmieję się, że wydawało mi się, że rok minął tak szybko. Dziś ten nieśmiały maluch w różowej sukience jest już wspaniałym nastolatkiem, a ja zastanawiam się, gdzie podziało się 12 lat. Rodzicielstwo to praca w toku i zawsze będziemy chcieli być w tym lepsi, ale mam nadzieję, że uda mi się to poprawić i stać się bardziej podobnym do ojca syna marnotrawnego z tej historii.
Z Bożą pomocą wiem, że mogę. I ty też możesz!