Łatwo być dobrym człowiekiem, nawet wtedy kiedy jesteś całkowicie zaabsorbowany swoim małym światem. Jak by nie patrzeć, twoja praca i inne obowiązki często przerastają cię. Nic więc dziwnego, że masz tak mało czasu na kontakt z innymi ludźmi.
Kiedy byłem na ziemi, też byłem bardzo zajęty, zwłaszcza w czasie Mojej publicznej posługi. Miałem tylko 3,5 roku na wypełnienie Swojej misji, a i tak znajdowałem czas dla ludzi – nawet dla tych, którzy według niektórych nie byli warci Mojego czasu. Rozmawiałem z Samarytanką przy studni. Dostrzegłem Zacheusza na drzewie i pozwoliłem mu ugościć Siebie w jego domu. Zalazłem też czas na to, aby osobiście motywować tysiące innych ludzi – rozmów było tak wiele, że nie wszystkie zostały opisane w ewangeliach, ale każda z tych rozmów miała ogromny wpływ na życie ludzi, z którymi rozmawiałem. Skoro Ja znalazłem czas na okazywanie miłości, życzliwości i zrozumienia innym, ty też możesz to zrobić.
Kiedy będziesz okazywać miłość w drobnych uczynkach, obdaruję cię jeszcze większą dawką Mojej miłości, abyś mógł dawać jej jeszcze więcej. Przekonasz się, że dawnie siebie innym nic nie kosztuje. Wynagrodzę ci to dodatkowym natchnieniem i innymi błogosławieństwami. Odwdzięczą ci się też ci, dla których znajdziesz czas.