Czytałem kiedyś historię o indiańskim nurku, który nie chciał dać się przekonać swojemu przyjacielowi, zagranicznemu misjonarzowi, że zbawienie może być tak proste, jak przyjęcie Jezusa jako zbawiciela. Uważał, że musi się to wiązać z poświęceniem i wielkim kosztem osobistym.
Zmienił zdanie, kiedy próbował podarować misjonarzowi perłę, która kosztowała jego syna życie, a zamiast tego spotkał się z propozycją kupna. Był urażony, że coś, co uważał za bezcenne, może zostać zdegradowane do transakcji pieniężnej. Misjonarz mógł wykorzystać tę okoliczność, aby pokazać, że tak jak nurek nie mógł sprzedać perły za żadną cenę, tak Bóg przez swojego Syna Jezusa może zaoferować zbawienie tylko w darze, ponieważ jego przyniesienie kosztowało wszystko.
Ta historia przypomniała mi historię, którą Jezus opowiedział o poszukiwaczu skarbów, który znalazł na sprzedaż perłę tak cenną, że sprzedał cały swój majątek, by móc kupić tę jedną perłę. 1 Jezus powiedział, że jest to ilustracja tego, czym jest królestwo Boże dla tych, którzy chcą w nim uczestniczyć. Nie mówił nam, że musimy za nie zapłacić, ale raczej, że powinniśmy je cenić tak wysoko, że nic innego nie może się z nim równać.
Wielkanoc to dobry czas, by zastanowić się nad tym, jak kosztowne było dla Jezusa zapłacenie za nasze grzechy, gdy pozwolił się bić, chłostać, torturować i upokarzać, aż w końcu zawisł na krzyżu i umarł, byśmy mogli otrzymać przebaczenie grzechów i wejść do Jego niebiańskiego królestwa.
Chociaż nigdy nie możemy odpłacić za ofiarę, którą Jezus złożył za nas, warto poświęcić czas na zastanowienie się, jak możemy okazać naszą wdzięczność, kochając Boga i innych ludzi całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją siłą. [[Ewangelia wg św. Mateusza 22:37-40.] Oznacza to, że powinniśmy być otwarci i gotowi, gdy nadarzy się okazja, a także chętni do tworzenia okazji, by wprowadzić to w życie. Obyśmy wszyscy byli narzędziami Bożej miłości i pokoju dla tych, którzy ich potrzebują.
Jeśli jeszcze nie przyjąłeś Jezusa jako swojego Zbawiciela, możesz to zrobić, prosząc Go o przyjście do swojego serca i życia. Po prostu pomódl się:
Jezu, proszę, przebacz mi wszystkie moje grzechy. Wierzę, że umarłeś za mnie i powstałeś z martwych. Otwieram drzwi mojego serca i zapraszam Cię do mojego życia. Proszę, napełnij mnie swoją miłością i Duchem Świętym, pomóż mi poznać Ciebie i prowadź mnie drogą prawdy. Amen.
- Ewangelia wg św. Mateusza 13:45-46. ↑