Podobnie jak wiele kobiet, które po raz pierwszy zostały matkami, nic bardziej nie sprawia mi radości niż obserwowanie mojej małej dziewczynki. Wyraz jej twarzy, emocje w jej oczach, jej ciekawość – niemal wszystko co robi budzi we mnie matczyną miłość.
Pewnego wspaniałego dnia, uświadomiłam sobie, że w ten sam sposób, w Swojej bezwarunkowej miłości, Jezus patrzy na mnie.
Patrząc na moje maleństwo siedzące na łóżku i wpatrujące się we mnie jasnymi niebieskimi oczyma pełnymi radości, pomyślałam, Jak mogłabym jej nie kochać? Oczywiście, ponieważ ma sześć miesięcy, jest ruchliwa jak mały szczeniaczek, robi bałagan, wybrzydza, budzi się w nocy i chce jeść wtedy, kiedy ja chcę spać – ale niezależnie od tego co robi, nie mogłabym przestać jej kochać, albo przestać troszczyć się o nią!
I wtedy przypomniałam sobie wcześniejszy dzień, kiedy czułam się przybita i daleko od Boga. Popełniłam tyle błędów! Z pewnością przestał mnie kochać –na to wyglądało. Ale kiedy spojrzałam w oczy mojego dziecka, Bóg przemówił do mnie. Jak mógłbym kiedykolwiek przestać cię kochać? Dlaczego chciałbym kiedykolwiek przestać się o ciebie troszczyć? Jesteś radością Mojego serca. Oczywiście, nie jesteś doskonała, czasem popełniasz błędy, ale jest to część dorastania. Moja miłość do ciebie jest stała, niezmienna. I nie martw się, zawsze będziesz Moją małą dziewczynką!
* * *
Jeśli ktoś czuje potrzebę czegoś wielkiego, czegoś nieskończonego, za sprawą czego poczuje świadomość Boga, nie musi daleko szukać. Widzę coś głębszego, bardziej nieskończonego, bardziej wiecznego niż ocean w wyrazie oczu małego dziecka, kiedy budzi się rano i gaworzy lub śmieje się, ponieważ widzi słońce świecące na swojej kołysce.—Vincent van Gogh (1853–1890)
Twoje dzieci to najwspanialszy dar jaki Bóg kiedykolwiek ci da, a ich dusza to największa odpowiedzialność jaką Bóg przekaże w twoje ręce. Poświęć im czas, naucz ich wierzyć w Boga. Bądź osobą, której mogą ufać. Kiedy zestarzejesz się, nic innego co zrobiłeś w swoim życiu nie będzie tak ważne.—Lisa Wingate